niedziela, 20 października 2013

24.

Luwr(jedno z największych muzeów na świecie), wzbudziło we mnie mieszane uczucia. Rzeczywiście swoim ogromem powala na kolana.
Wielka kolejka do głównego wejścia była tak duża, że potrzeba godziny aby się tam dostać. Łukasz przeczytał, że są dwa inne wejścia, które nie są oblężane przez turystów. Schody w dół(około 300m od kolejki) zaprowadziły nas do celu bez zbędnego czekania.







W Luwrze znajduje się mnóstwo pomieszczeń z przeróżnymi dziełami, którę nie sposób zobaczyć na tak krótkiej wycieczce. Najpopularniejsze, które każdy powinien kojarzyć to Venus z Milo, kodeks Hammurabiego oraz słynna Mona Lisa. Dzieło Leonarda da Vinciego jest uwielbiane przez aparaty turystów. Jak dla mie jest wiele innych wspaniałych obrazów, które wiszą obok Mony. Jeśli mamy wiedzę na ich temat od razu lepiej sie ogląda. Jeśi nie mamy przewodnika lub książki po wszystkich obrazach i rzeźbach w tym muzeum, chodzenie traci sens. Możemy podziwiać je tylko estetycznie.
Nigdy nie spodziewałabym się, że w takim muzeum znajde galerię handlową.







Pojechaliśmy również na cmentarz popularnych i zasłużonych francuzów. Znależliśmy grób Fryderka Chopina, naszego rodaka. Pomnik Chopina był jednym z nielicznych zadbanych pomników na cmenatarzu Pere Lachaise.
Odwiedziliśmy również grób Jima Morrisona .




Kuchnia francuska jest dla mnie nadal obca. Głównym daniem są żabie udka lub muszle(ostrygi), których bałam się spróbować. Z podstawowych posiłków, których nie miałam lęku zjeść była zupa cebulowa(rosół mojej mamy jest cztery razy lepszy) Croissant czekoladowy z kawą był pyszny, ale to zasługa czekolady w środku. Za to wino mają wyśmienite i bardzo tanie jak na tamtejsze ceny.



Koszty życia w Paryżu są wysokie. Ja powiedziałabym nawet, że jest masakrycznie drogo. Jedzenie, pamiątki, ubrania, bilety na komunikacje miejską były kłujące dla portfela. Ciesze się, że wczesniej się nieco o tym dowiedzieliśmy i przygotowaliśmy mentalnie, dlatego nie było szoku. Paryżanie na promowaniu kultury nie oszczędzają. Wiele zniżek dla studentów, darmowe wejścia dla młodzieży zachęcają do zwiedzania wszystkich którzy nie są zainteresowani historią. Wielki plus za to.

Champs Elysees(szanze lize), jedna z najpoplarniejszych ulic świata jest wielkim Monte Cassino(Sopot) w Paryżu. 





Katedra Notre-Dame+ punkt cenralny stolicy tak zwane serce Paryża. Jedna z najbardziej znanych katedr na świecie, między innymi dzięki powieści "Dzwonnik z Notre Dame". Ciekawe jest to, że katedra jest wzniesiona na wyspie. 



Strasznie szkoda nam było wyjeżdzać, bo w stolicy Francji cały czas coś się działo. Na każdym kroku czeka na turystów wiele atrakcji. Weekend jest na pewno najlepszym czasem, aby wybrać się do tego miasta. 
Ja zamierzam tam jeszcze kiedyś wrócić. Mam nadzieje, że nie będę musiała na tą chwilę długo czekać:)



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz